W składzie: Bartek,Domel,Asia
Na łowisku zjawiliśmy się w piątek, była to nasza pierwsza zasiadka na 3k w tym roku.
Karpiki współpracowały średnio, pierwsze branie było u mnie ok. godz. 1 w nocy w sobotę, niestety po minucie spokojnego holu plecionka przyponowa postanowiła sobie strzelić na węźle. Drugie i ostatnie branie tej zasiadki było u Domela, tym razem na macie wylądował śliczny 6kg karpik:
Jak zwykle klimat na zasiadce był rewelacyjny,albo jak kto woli integracyjny;].Chciałbym pozdrowić kolegów ze stanowiska obok czyli Filipa i Roberta, fajnie było Panowie z wami posiedzieć i powymieniać się doświadczeniami.I to by było na tyle.
Pozdrawiam
Bartek