Zaczęło się jak zwykle...niewinnie:)
Na wyniki nie trzeba było długo czekać...co nie jest jakieś dziwne,bo wszyscy znamy moc tej zanęty.
Po długiej walce, pierwszy na macie ląduje Olo
Szybkie mierzenie i JEST! nowy rekord:
Okrągłe pięć promili...musicie przyznać,że to zacny wynik jak na siódmą rano!Niestety z metody c&r nic nie wyszło...Olo stwierdził,że nigdzie sobie nie idzie,bo mu dobrze przy wodopoju.Pomyślałem sobie "a niech mu tam będzie" i zabraliśmy się wspólnie za drugi litr zanęty:
Ponieważ pogoda była naprawdę rewelacyjna,nam się nudziło a rybki nie współpracowały, postanowiliśmy zrobić testy nowej wędki która ostatnio wpadła mi w ręce, czyli sonik-a sks black 12ft 3.25lb.Trzeba przyznać,że jest to naprawdę przyjemny miękki kijek.Poniżej filmik który nagraliśmy przy tej okazji:
Pozdrawiam
Bartek