Heja! Oto króciutka relacja z naszej ostatniej zasiadki. Ogólnie słoneczko ostro nam przygrzało... karpy nie chciały za bardzo współpracować, a piwerko lało się hektolitrami.
![]() |
| Zatoczka... jedyne miejsce, które jako tako płaciło. |
![]() |
| Pierwsze branie u mnie, na macie ląduje całkiem fajny misiek. |
![]() |
| Kolejne u Asi...cholernie waleczny karp, ważył aż 10 kg:)) |
![]() |
| Wracaj do wody kolego |
Zaraz po tym zrobił się prawdziwy ukrop...a nam został tylko: smażing plażing i browaring.
![]() |
| Relax.... |
Pozdrawiam
Bartek




