No to zaczynamy!

Powitać brać karpiową w nowym sezonie! :)

Za nami już druga tegoroczna zasiadka. Poprzednio obstawialiśmy płytką wodę, teraz spróbowaliśmy poszukać ryby na głębszej ok 5 metrowej części zbiornika. Niestety karpiki nadal słabo żerują, brania to rzadkość,a jak już są to bardzo delikatne.
Jedynie Asi udało się dzisiaj rano posadzić na macie ładnego 15kg pełnołuskacza. Złowiony na samotną różową kulkę i oczywiście rzut z dupy przed siebie:)

Piękna złota rybka

To by było na tyle, za tydzień następny atak...mamy nadzieje,że relacja będzie już dłuższa.