Amurowo i Karpiowo

Cześć! Zapraszam was na krótkie podsumowanie z końcówki maja. Jak to zwykle bywa, ryby raz chciały współpracować a raz nie. W każdym razie coś się tam udało wyholować:

Fajny lampas u Jacka


Ten sam fajny lampas, ale tym razem mokry:)
A to jak dobrze pamiętam, nowa życiówka tegoż Pana 
Fotka bo podobno ostatnio nic nie łowie:)
Tak więc łowie!! takie małe szkuty... prześladują mnie od początku sezonu.
Jeszcze jeden...a zdjęcia reszty może sobie podarujemy:)
Jak się człowiek dokładnie przyjrzy,to może dostrzec na tym zdjęciu  amura.
Uczeń pobił mistrza w wyciąganiu rąk do zdjęcia:)
No cóż...nawet mi się trafił jakiś zabłąkany azjata.
Wracaj do wody kolego...i daj pożreć trochę leszczom.
A na koniec taki mały wariat...
I to by było na tyle... miał tu jeszcze być poradnik pt. "Jak związać przypon z tępym hakiem" ,ale główny konsultant zaczął ostrzyć i nie było jak zrobić zdjęć:)

Pozdro

Bartosz