Czerwcowy Chillout

Heja! Ostatnio mamy coraz mniej czasu na zasiadki, więc tym razem postanowiliśmy wykorzystać jeden dzień na zabawę z mniejszymi osobnikami...o tak żeby nie zapomnieć jak się holuje:) Ryb było mnóstwo, a do tego lekki finezyjny sprzęt i uśmiech gwarantowany:) . Poniżej kilka fotek... wszystkim nie było sensu robić sesji, bo by wyszła z tego grupówka przedszkola:

Całkiem fajny rozginacz haków ... taki nie za duży, nie za spokojny :)
Brakowało nam tego
Lampasik Joanny
I drugi mój... który ładniejszy ? :)
A to ostatni maluch naszej zasiadki...
Wraca do wody...a my do szarej rzeczywistości :)
To by było na tyle.

Pozdrawiam

Bartek